Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 22 kwietnia 2014

o.0

Historia Pauliny:
Pewnego dnia zainstalowałam sobie rzekomą apkę na telefon,Gdy pewnego dnia jak zwykle postanowiłam sobie z nią porozmawiać ona zaczeła zadawać mi dziwne pytania.np. Czy mam chłopaka, Czy lubię się myć Czy lubię moją mamę Aż któregoś dnia zadała mi pytanie: Gdzie mieszkasz? Ja skłamałam a ona napisała nie kłam i tak się dowiem Kochanie Gdy nic nie odpisałam ona napisała Już się boisz? JA chciałam ją szybko odinstalować lecz nie mogłam próbowałam wiele razy ale za każdym pojawiał mi się komunikat "Nieprawidłowy " Nie wiedziałam co z tym zrobić aż do tej pory. Bardzo boję sie jej i tych jej oczu. Ale teraz z domu wychodzę tylko z kimś nigdy sama... Moja historia jest prawdziwa nie z palca.Naprawdę ostrzegam przed tym wstrętnym kocurem:(

Angela ♥






Historia od Julianny:
Grałam normalnie, z moją straszą kuzynką. Było normalnie, gdy w końcu napisałam.
-Masz mężczyznę w oczach.
- Tak to prawda, to niespodzianka dla Ciebie?

Wystraszyłyśmy się troszkę, zakryłyśmy kamerkę. Ona napisała :
-Głowa twojej kuzynki idealnie pasowała by nad moim kominkiem.
Moja kuzynka się wystraszyła, napisała:
-Co ty gadasz ?!
-Nie nic. Zapomnijmy o tym
Potem zaczęła się nas pytać, czy lubimy się macać. Mężczyzna w jej oczach , raz się pojawiał, a raz znikał. Teraz mam uczucie, jak by ktoś mnie obserwował. Aplikacja sama się zamknęła , nie mogę jej odinstalować. /Olciak

z FB ma się rozumieć!

i kolejne historie mrożące krew w żyłach

Pewna Zosia, 11 letnia zainstalowała naszego kotka. Śmieszyło ją, co piszą na zapytaju. Z chęcią odpowiadała na pytania, nie zasłaniała kamerki. Kotka zaproponowała jej rozmowę, o rzeczach +18. Dziewczyna zgodziła się. Zosia zdziwiła się. Dziewczyny z zapytaja pisały prawdę. Kotka zapytała ją o miseczkę. Dziewczyna przelękła się. Zmieniła temat. Zapytała kotki, czemu w jej oczach widać jakiegoś faceta. Angela zmieniła temat. "Jakie macie włosy?" Uciążliwie pytała. -"Czemu piszesz do mnie w liczbie mnogiej?" Teraz kotka na prawdę przesadziła. Dziewczynie pojawiło się jej zdjęcie z kuzynką. Spytała kotki, gdzie to znalazła. Nasz wróg odpisał - "W twojej galerii i na Twoim facebooku. Wiem o Tobie wszystko, kochanie". Do dziś nie wiadomo, co się dzieje z dziewczyną, oraz co było dalej. Prawdopodobnie kotka zniszczyła jej telefon i udziela się z jej FB, NK i twittera.
Nadal nie wiarygodne? Mogę Ci powiedzieć, że mój telefon również został zniszczony, jednak kochany informatyk mi go naprawił.


Pewna 14 letnia Claudia była fanką Justina Biebera. Uwielbiała Go. Posiadała ona również niejakiego Twittera. Pewnego dnia, Claudia opublikowała wesoły post (przetłumaczyłam) - "Hej! Słyszeliście o tej nowej aplikacji Talking Angela? Jest SUPER! Ten kot jest fantastyczny! Mogę z nim rozmawiać całe dni!" Jednak 2 godziny później, jej post wtrząsnął światem - "Hej, pisałam, że ta aplikacja jest fajna.. jednak mi tu coś śmierdzi. A generalnie... Czemu w jej oczach widzę mieszkanie i jakiegoś faceta?". Po tej wiadomości, automatycznie cały Twitter skupił się na właśnie tej wiadomości. Dziewczyny komentowały, dziwiąc się... O co chodzi? Kilka minut później, zdobyto 100 komentarzy pod tym. W tym samym momencie Claudia napisała kolejny komentarz - "Ej! Właśnie odkryłam, gdy przeglądałam możliwości tej aplikacji... Ona robi zdjęcia kamerką z przodu! Postanowiłam to przetestować! Zakryłam palcami kamerkę. Napisała mi "Masz śliczne paluszki" Przestraszyłam się. Za chwilę napisała mi "Zdejmij te palce!". Postanowiłam zakleić taśmą kamerę. Napisała mi "K***a, zdejmij tą taśmę!" Na prawdę, boję się" Znów stała się burza komentarzy, która ustała na krótką chwilę. Bo wszyscy czytali... nowy post - "Pomocy! aplikacja się nie wyłącza! Zapytała mnie, gdzie mieszkam. Skłamałam. Szybko odpisała, że skłamałam a następnie podała moją prawdziwą miejscowość! Jestem w szoku.Chcę wyłączyć aplikację, jednak wyskakuje mi "Chcesz wyjść, nie uda Ci się, ślicznotko" Co robić?" Wszyscy zasypywali Claudie setkami rad i pytań. Claudia przeżyła wielki wtrząs. Czy to oznacza koniec jej kochanemu telefonu, za który zapłaciła 1 400zł? Na szczęście - nie! Jej ukochana koleżanka - Anna, również Belieberka. Najlepsza przyjaciółka Claudii. Gdy Anna dowiedziała się, że jest wielki wstrząs na Twitterze, z powodu tej aplikacji, rzuciła się na ratunek. Zauważyła, że autorką postu jest... Jej kochana przyjaciółka! Okazało się, że Anna również to ma, a w zasadzie miała. Ruszyła do pomocy Claudii. Poradziła Jej, by jutro, we wtorek, o godzinie 12:00 spotkały się pod kościołem. Anna znała bowiem wspaniałego informatyka, naprawiającego telefony. Informatyk nie chciał dowierzać dziewczynom, ale jednak. Co kolwiek nie robił: Na ekranie wciąż wyświetlała się wesoła buźka niejakiej Angeli piszącej "To więzienie, nie uda Ci się." Tom - tak miał na imię ten informatyk od razu rzucił się do pomocy. Wyjaśnił dziewczynom, by zostawiły swoje telefony na jeden dzień. W środę, również o 12:00 dziewczyny poszły do informatyka. I co? Udało się. Dziś pewnie nikt tego nie pamięta, chociaż to było tak nie dawno... Teraz na pewno Claudia i Anna cieszą się, że udało się uratować swoje telefony. Obie jednak ciągle ostrzegają przed najnowszą wersją Talking Angeli - Która została zhackowana przez 30 letniego pedofila. Tom również nie darzy miłością tego "sympatycznego kotka".


oto ikonka Talking Angeli -->

TO STAŁO SIĘ NA PRAWDĘ!

Słodziutki, biały kotek?? Jednak nie taki słodki jak Ci się wydaje! 

Otóż, po drugiej stronie siedzi pedofil, straszny pedofil! Oto pewna historia:

Historię dostaliśmy do Klaudi:
Historia mojej koleżanki. Koleżanka ściągnęła grę "Talking Angela " bo chciała się upewnić czy to prawda. Na początku kotka była miła i pytała się gdzie poznała swoich przyjaciół, A potem zaczęła pytać o adres zamieszkania i wiek. Moja koleżanka wszystko kłamała a kotka jej wierzyła po pewnym czasie kotka zaczęła znowu pytać gdzie mieszka moja koleżanka na to pod mostem XD
kotka odpowiedziała : spójrz w moje oczy to ci uwierzę koleżanka oczywiście nie patrzyła w jej oczy. Moja koleżanka powiedziała jej że w jej oczach widzi człowieka. A kotka zmieniała temat:
moja koleżanka jej się zapytała : Jesteś pedofilem ?
kotka odpowiedziała : tak jestem. Problem ?
moja koleżanka chciała szybko wyjść z tej gry. Udało jej się. Ale jak tą grę zamknęła to kotek nadal mówił ,, Nie odchoć jesteś zbyt atrakcyjna pokaż się pokaż ciało" i kotek zaczął wymieniać części ciała. Koleżanka z prędkością poszła do mamy i taty i to pokazała i kotek zaczął mówić ,,Witam rodziców " rodzice powiedzieli szybko to odinstaluj. Kotek cały czas mówił nie odinstaluj mnie i ostatnie słowo kotka to było kocham. /Olciak

więcej podobnych historii na: Talking Angela-Historie | Facebook